Niedawno w ofercie polskiego wydawnictwa 3DOM pojawiła się seria książek pt. „Retoryka ruchu >>LGBT<< w świetle faktów naukowych” Wiktora Łysowa. Te pozycje – przynajmniej według informacji na stronie oficyny – doczekały się już statusu bestsellera. Cała seria powstała w celu „sprawdzenia słuszności założeń głoszonych przez aktywistów LGBT”. W rzeczywistości jest jednak czymś więcej – dziełem wykorzystywanym przez rosyjską propagandę, którego autor jest najprawdopodobniej… fikcyjny.
Nienaukowe stwierdzenia
W internecie dostępny jest fragment pierwszego tomu książki Wiktora Łysowa, w którym autor przytacza wypowiedzi dwóch „badaczy” odnośnie istnienia orientacji homoseksualnej w królestwie zwierząt. Wypowiedź Simona LeVaya pochodzi z książki pt. „Queer Science: The Use and Abuse of Research into Homosexuality”, która została opublikowana 28 lat temu. Badacz stwierdził tam, że wśród zwierząt zachowania wyłącznie homoseksualne są rzadkością. Obecnie jednak w kontekście stworzeń innych niż ludzie unika się stosowania takich terminów jak homoseksualizm czy heteroseksualizm, stąd też powoływanie się przez Łysowa na obalony argument można interpretować jako decyzję nienaukową i mającą na celu wprowadzić odbiorcę w błąd.
Drugi z badaczy cytowanych przez autora „Retoryki…”, filozof Michael Brown, uzyskał stopień doktora w językach i literaturach Bliskiego Wschodu. Jest międzynarodowym mówcą interesującym się tematem odnowy duchowej. Za swoją misję uważa umacnianie chrześcijaństwa wśród Amerykanów. Fragment jego autorstwa przedstawiony w publikacji Łysowa pochodzi z kontrowersyjnej książki pt. „Outlasting The Gay Revolution”, w której Brown radzi, jak przetrwać „gejowską rewolucję”. Zwrócenie się do Boga, propagowanie prawa, celebrowanie różnic pomiędzy płciami i obrona „naturalnego” małżeństwa to tylko kilka z wymienionych przez filozofa rozwiązań.
Działania na rzecz rosyjskiego rządu
Wiktor Łysow należy do rosyjskiej organizacji Science For Truth (ang. Nauka dla prawdy), której misją jest „rozpowszechnianie faktów, które są celowo trzymane w tajemnicy przez przywódców ruchu LGBT”. Głównym wkładem Łysowa w działanie SFT mają być jego teksty, w tym właśnie „Retoryka ruchu LGBT w świetle faktów naukowych” oraz „Dehumanizacja”. Obie mają na celu obalenie „mitów ideologii gender”. Rosyjska organizacja promowała „Retorykę…” na swojej stronie internetowej. Wystosowała nawet list otwarty do rosyjskiego Ministra Zdrowia pt. „W sprawie konieczności powrotu definicji normy pożądania seksualnego do krajowej praktyki naukowej i klinicznej”.
Liderem organizacji jest Iwan Kurennoj, który nie tylko angażuje się w szerzenie teorii spiskowych, ale również widnieje jako jeden ze współautorów „artykułu naukowego” Wiktora Łysowa pt. „Science and Homosexuality: Political Bias in Modern Academia” (ang. Nauka i homoseksualność: polityczna stronniczość we współczesnym środowisku akademickim). W przeszłości Kurennoj chętnie publikował posty na temat izraelskiego lobby rzekomo rządzącego Ukrainą, tajnych spisków George’a Sorosa i rosyjskiej „piątej kolumny”, która ma wywodzić się od Żydów.
Science for Truth regularnie podejmuje próby lobbowania u rosyjskiego rządu na rzecz ograniczania praw osób LGBT+. Lider organizacji skontaktował się nawet ze słynną rosyjską propagandystką Margaritą Simonjan, chcąc przekonać ją do wsparcia działalności SFT. W 2018 r. grupa zaapelowała do ministra zdrowia, by ten podtrzymał zapis o traktowaniu homoseksualizmu jako choroby. Rok później organizacja opublikowała list otwarty do Dumy, w którym wspomniała m.in. o „zbliżającej się rewolucji LGBT w Rosji”.
Badacz bez dorobku naukowego
W internecie Wiktor Grigoriewicz Łysow jest przedstawiany jako doktor filozofii medycyny i nauk medycznych. Postanowiliśmy więc rozpocząć poszukiwania od znalezienia jego rozprawy doktorskiej. Okazało się jednak, że zapisy o pracy Łysowa nie widnieją w elektronicznej bazie rosyjskich prac dyplomowych disserCat.
Z jego internetowego identyfikatora wynika, że „badacz” jest powiązany z m.in. Deutsches Institut für Jugend und Gesellschaft, czyli instytutem zajmującym terapiami konwersyjnymi dla osób queer. Co ciekawe, sama organizacja zaprzeczyła, jakoby Wiktor Łysow był ich pracownikiem.
Po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową hasła „Виктор Лысов” (Wiktor Łysow), ukazują się jedynie informacje na temat Wiktora Fiodorowicza Łysowa, urodzonego w 1928 roku profesora zajmującego się fizjologią zwierząt. Co ciekawe, nawet na rosyjskim odpowiedniku Wikipedii pojawiły się przypuszczenia co do tego, że „nasz” Łysow jest całkowicie fikcyjną postacią.
Kontrowersyjne wydawnictwo
Z oficjalnej strony Wydawnictwa 3DOM, które sprzedaje książki Łysowa, można dowiedzieć się, że nazwa oficyny ma swoje źródło w trzech wartościach: wolności, tradycji i religii katolickiej. Hasła te nie bez przyczyny kojarzą się z wypowiedziami polityków Konfederacji – założyciel wydawnictwa należy do tej partii, a jego przedsiębiorstwo współpracuje m.in. z Grzegorzem Braunem.
Jak możemy dowiedzieć się ze strony internetowej przedsiębiorstwa, to właśnie w związku z chęcią obrony tradycyjnych wartości oraz rzekomym „cenzurowaniu faktów medycznych przez dewiantów” zdecydowano się na wydanie serii książek „Retoryka…”. W opisie książek zostało zawarte stwierdzenie, że zasady naszej tradycji i wiary są łamane przez „grzech sodomski” na podstawie „kłamstw przedstawianych jako tezy badawcze”. Za to publikacje Łysowa mają prezentować rzeczywiste i obiektywne badania prowadzone na temat homoseksualizmu. Tylko jak anonimowa tożsamość „naukowca” ma się do obiektywnych i rzetelnych badań?
Oprócz dzieł Łysowa, w ofercie 3DOM znaleźć można takie pozycje jak „Poznaj Żyda” Teodora Jeske oraz powieść „Dzienniki Turnera” Andrew McDonalda (Williama Luthera Pierce’a). Obie publikacje służą jako przykłady w dyskusji na temat granic wolności słowa oraz odpowiedzialności wydawców i dystrybutorów za treści mogące promować nienawiść.
Autor pierwszej publikacji, Teodor Jeske-Choiński jest uznawany za czołowego propagatora antysemityzmu w Polsce na przełomie XIX i XX wieku. Jego książka „Poznaj Żyda” miała na celu przybliżyć psychologię narodu żydowskiego, jednak w praktyce stanowi odzwierciedlenie antysemickich poglądów autora. Żydzi w tej publikacji są przedstawieni w sposób wyjątkowo negatywny. Już na jej pierwszych stronach cały naród jest ośmieszany, obrażany i nazywany pasożytniczym plemieniem, które gnieździ się na skórze Polaków.
„Dzienniki Turnera” z 1978 roku przez niektórych uznawane są za „biblię prawicowej ekstremy”. Książka ta została napisana jako fikcyjny dziennik Earla Turnera, członka suprenacjonistycznej organizacji uczestniczącego w zbrojnej rewolucji mającej na celu obalenie rządu Stanów Zjednoczonych. Jej celem jest stworzenie państwa wyłącznie dla białych i eksterminacja Żydów. Wypowiedzi bohaterów zawierają stwierdzenia rasistowskie i antysemickie, co czyni publikację manifestem ideologii nienawiści.
Wydawnictwo 3DOM oraz niektóre portale podały, że 21 lutego 2024 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wkroczyła do siedziby Wydawnictwa 3DOM oraz do domu Tomasza Stali, szefa firmy. Prokurator rzekomo zarekwirował materiały, które uznał za niebezpieczne i pełne nienawiści. W związku z tym, Wydawnictwo 3DOM założyło zbiórkę pieniędzy na wsparcie prawne w walce z „bezprecedensową agresją nowej władzy”.
Nikt nie wie kim jest Łysow
Skontaktowaliśmy się z dwoma osobami odpowiedzialnymi za wydanie książek Łysowa w Polsce. W wiadomości do nich przedstawiliśmy swoje wątpliwości dotyczące braku rzetelnych informacji na temat jej autora. Tomasz Grzegorz Stala, założyciel Wydawnictwa 3dom, stwierdził jedynie, że pisarz chce pozostać anonimowy, a jego firma dołoży starań, by nikt nie poznał jego prawdziwego imienia i miejsca pracy. Konrad Smuniewski, który rzekomo pomógł w wydaniu książki na polski rynek, odpowiedział natomiast, że „Retoryka ruchu >>LGBT<< w świetle faktów naukowych” to praca zbiorowa wydana pod pseudonimem. Kto w takim razie ma rację?