Jarosław Kaczyński, odnosząc się do dyskusji o ograniczeniach w sprzedaży alkoholu, powiedział, że mężczyzna potrzebuje 20 lat nadmiernego picia, by popaść w alkoholizm, a kobieta tylko dwóch. To twierdzenie nie ma potwierdzenia w badaniach i utrwala szkodliwe stereotypy dotyczące uzależnienia.
Kaczyński, pytany w Sejmie przez dziennikarzy o propozycje wprowadzenia ogólnopolskiego zakazu nocnej sprzedaży alkoholu, stwierdził, że poparłby taki projekt. „Bardzo często jestem […] na ulicach Warszawy […] i widzę, jak w tych miejscach, gdzie można kupić alkohol, stoją ludzie i czekają – to są w ogromnej większości ludzie młodzi, często, niestety, także panie” – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał przy tym, że „mężczyzna musi pić nadmiernie przez 20 lat”, aby popaść w alkoholizm, „a kobieta tylko dwa”. Kaczyński powtarza tę tezę od dawna – w 2022 roku podczas ówczesnej kampanii użył dokładnie tych samych słów. Trzy lata temu tłumaczył również, że „pewne czynniki biologiczne powodują, że panie są na alkohol znacznie mniej odporne niż mężczyźni”.
@polsatnews.pl 💬 – Ja bym poparł – powiedział prezes #PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia nocnej prohibicji w całej Polsce. Projekt ustawy w tej sprawie zaprezentowała w tym tygodniu Lewica. Kaczyński podkreślił, że „w tej chwili spożycie alkoholu jest zdecydowanie zbyt wysokie”, a przed miejscami, gdzie można go kupić, widać wielu młodych ludzi.
♬ dźwięk oryginalny – polsatnews.pl
Wypowiedź Kaczyńskiego szybko odbiła się szerokim echem – komentowano ją zarówno w mediach społecznościowych, jak i tradycyjnych. Krytycy zwracali uwagę, że słowa prezesa PiS są sprzeczne z aktualną wiedzą naukową i w uproszczony sposób przedstawiają mechanizmy prowadzące do uzależnienia od alkoholu.
Płeć a alkohol
Kobiety i mężczyźni inaczej metabolizują alkohol. Wiele badań pokazuje, że organizm kobiet produkuje mniejsze ilości enzymu odpowiedzialnego za jego rozkładanie, co w połączeniu ze zwyczajowo mniejszą masą ciała i idącą za tym mniejszą objętością wody sprawia, że alkohol dłużej utrzymuje się we krwi.
Różnice w budowie ciała odgrywają istotną rolę – tkanka tłuszczowa zatrzymuje alkohol, podczas gdy woda pomaga go rozpraszać. Ponieważ kobiety mają naturalnie wyższy poziom tkanki tłuszczowej i niższy poziom wody w organizmie niż mężczyźni, doświadczają silniejszej reakcji fizjologicznej na tę samą ilość alkoholu. Z tego powodu są bardziej narażone zarówno na ostre skutki picia (np. szybsze upojenie), jak i przewlekłe powikłania zdrowotne związane z nadużywaniem alkoholu.
Kobiety nie uzależniają się szybciej
Różnice w metabolizowaniu alkoholu nie oznaczają automatycznie, że kobiety uzależniają się szybciej niż mężczyźni. Część specjalistów zwraca uwagę, że może to mieć znaczenie – według danych National Institute on Drug Abuse kobiety nadużywające alkoholu wymagają leczenia średnio cztery lata wcześniej niż mężczyźni. Nic jednak nie wskazuje na to, że mężczyźni potrzebują dwudziestu lat, a kobiety jedynie dwóch, by popaść w uzależnienie.
Wielu ekspertów podkreśla, że tempo rozwijania się uzależnienia jest kwestią bardzo indywidualną. Upraszczanie problemu do tezy, że kobiety uzależniają się szybciej, a mężczyźni wolniej, jest nie tylko nieprecyzyjne, ale i szkodliwe – może bowiem prowadzić do bagatelizowania objawów choroby. W rozmowie z PAP mówiły na ten temat prof. Anna Klimkiewicz z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Ekspertki zaznaczyły, że na rozwój uzależnienia wpływa wiele czynników – od ilości i częstotliwości spożywania alkoholu po predyspozycje genetyczne. Dlatego proces ten przebiega u każdej osoby inaczej i nie da się określić konkretnego czasu picia, po którym uzależnienie się pojawi. O chorobie świadczą przede wszystkim objawy, takie jak utrata kontroli nad ilością wypijanego alkoholu, sięganie po niego w celu regulowania emocji czy podporządkowanie codziennego życia piciu, a nie sam upływ lat.
Podsumowanie
Podsumowując, analizowane twierdzenie Jarosława Kaczyńskiego nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych.
Różnice biologiczne między płciami wpływają na sposób metabolizowania alkoholu, ale nie przesądzają o tempie rozwijania się uzależnienia. Alkoholizm to złożona choroba, której rozwój zależy od wielu indywidualnych czynników – biologicznych, psychologicznych i społecznych. Sprowadzanie tego problemu do prostych schematów nie tylko wprowadza w błąd, ale też utrwala stereotypy, które mogą utrudniać rozpoznanie i leczenie uzależnienia.