Protestów wyborczych najmniej od 30 lat? Sprawdzamy wpis Janusza Korwin-Mikkego

Protesty wyborcze od 1990 roku są niemal nieodłącznym elementem wyborów. Zgodnie z prawem każdy obywatel może złożyć taki protest, jeśli uzna, że doszło do nieprawidłowości podczas głosowania. To procedura, która niemal zawsze wywołuje poruszenie i liczne komentarze. Tak stało się i tym razem w odniesieniu do niedawnych wyborów prezydenckich. Głos w sprawie zabrał Janusz Korwin-Mikke.

9 czerwca 2025 roku były poseł na sejm oraz prezes partii KORWIN Janusz Korwin-Mikke zamieścił na swoim profilu na X wpis, w którym stwierdził: „Naprawdę? 28 protestów wyborczych? To najmniej od 30 lat, jeśli chodzi o wybory prezydenckie. Dla porównania – w 2020 roku było ich prawie 6 tysięcy. Mówienie o sfałszowanych wyborach, to utrata kontaktu z rzeczywistością”.

Wpis Janusza Korwin-Mikkego opublikowany na X 9 czerwca 2025 roku. Zasięg: 282 tys. wyświetleń, 14,5 tys. polubień, 193 komentarze.

Czy liczba protestów podana przez Janusza Korwin-Mikkego odpowiada rzeczywistości i czy faktycznie było ich najmniej od 30 lat?

Niepełne dane

Warto zauważyć, że wpis Janusza Korwin-Mikkego został opublikowany 9 czerwca, podczas gdy termin składania protestów wyborczych wyznaczony przez Państwową Komisję Wyborczą upłynął dopiero 16 czerwca. A zatem polityk opierał się na danych cząstkowych. Trzeba jednak zaznaczyć, że na dzień publikacji wpisu informacja o 28 złożonych protestach była zgodna z dostępnymi statystykami – taką liczbę podała dziennikarzom Polskiej Agencji Prasowej Monika Drwal z biura prasowego Sądu Najwyższego.

Aktualne informacje

Mimo że termin składania protestów już minął, na dzień pisania tego artykułu, tj. 17 czerwca, Sąd Najwyższy wciąż nie posiada pełnych danych dotyczących ostatecznej liczby złożonych wniosków. Jak poinformowała PAP, w poniedziałek 16 czerwca rzecznik prasowy SN Aleksander Stępkowski przekazał, że do tego momentu wiadomo było o około 3 tysiącach protestów, zaznaczając jednocześnie, że nie wszystkie zostały jeszcze zarejestrowane:

Nie wiemy, ile protestów wpłynęło. Z tych, które w jakiś sposób zostały zarejestrowane, czy to na biurze podawczym czy w izbie SN, to wiemy o nieco ponad trzech tysiącach protestów. Wiemy też jednak, że na biurze podawczym jest jakiś worek i kilka kupek protestów jeszcze zupełnie niezarejestrowanych, w związku z czym tych protestów wpłynęło na pewno więcej.

Dalsze informacje podał portal fact-checkingowy Konkret24: „17 czerwca o godzinie 9.30 pracownica biura prasowego SN przekazała nam, że zarejestrowane zostały 4054 protesty wyborcze. Monika Drwal z Zespołu Prasowego Sądu Najwyższego w mailu o 10.23 poinformowała nas, że jest ich już 4170”. 

17 czerwca po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN przekazała PAP, że liczba zarejestrowanych protestów wzrosła do 5 tys. 100.

Dlatego też informacja o 28 protestach wyborczych, którą podał Janusz Korwin-Mikke, odnosiła się do stanu sprzed zakończenia terminu ich składania i nie odzwierciedla pełnych danych.

Protesty w wyborach prezydenckich w ciągu ostatnich 30 lat

Zwróćmy jeszcze uwagę na dalszą część wpisu byłego posła Konfederacji. Jak wyglądała liczba protestów wyborczych w poprzednich wyborach prezydenckich? Czy zakładając hipotetycznie, że faktycznie złożono tylko 28 protestów, Korwin-Mikke miałby rację, twierdząc, że to najmniejsza liczba od 30 lat?

Na podstawie danych Sądu Najwyższego (patrz informacje pod tabelą) przygotowaliśmy następujące zestawienie:

Źródło: Opracowanie własne na podstawie następujących danych Sądu Najwyższego:
Komunikat SN z dnia 3 sierpnia 2020 roku (dane za rok 2020)
Komunikat SN z dnia 23 czerwca 2015 roku (dane za rok 2015)
Komunikat SN z dnia 25 maja 2015 roku (dane z lat 1995‒2015)

Wyjaśnijmy najpierw pewną wątpliwość, która może pojawić się w związku z powyższymi danymi. W 1995 tak duża liczba protestów (595 tys.) wynikała z podania przez jednego z kandydatów, Aleksandra Kwaśniewskiego, nieprawdziwych danych o swoim wykształceniu. Sąd Najwyższy uznał zarzuty wyrażone w tych protestach za zasadne, jednak bez wpływu na wynik wyborów. 

Wracając do postawionego przez nas wcześniej pytania – tak, gdyby rzeczywiście złożono jedynie 28 protestów, Janusz Korwin-Mikke miałby rację. W ciągu ostatnich 30 lat najmniejsza liczba protestów miała bowiem miejsce w 2005 roku: było ich wówczas 51. Porównanie we wpisie opierało się jednak na niepełnych danych podanych na tydzień przed upływem terminu ich składania. Dostępne obecnie dane pokazują, że liczba protestów złożonych w tegorocznych wyborach najprawdopodobniej będzie jedną z najwyższych w ciągu ostatnich trzydziestu lat.

Podsumowanie

Wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego opierała się na niepełnych danych. Gdyby liczba protestów faktycznie wyniosła tylko 28, wówczas rzeczywiście byłby to najniższy wynik od 30 lat. Tak jednak nie jest. Na dzień 18 czerwca liczba zarejestrowanych protestów wyborczych przekroczyła 9 tysięcy, więc nie znajduje potwierdzenia teza, że były to wybory z najmniejszą liczbą protestów wyborczych od 30 lat.

  • Absolwent filozofii UMK w Toruniu. Większość czasu spędza na pracy naukowej, pisząc artykuły, czytając książki i pracując w redakcji Studiów z Historii Filozofii. Zainteresowania naukowe: filozofia analityczna, logika, semantyka języka naturalnego.

Picture of Kacper Wąsiak
Kacper Wąsiak
Absolwent filozofii UMK w Toruniu. Większość czasu spędza na pracy naukowej, pisząc artykuły, czytając książki i pracując w redakcji Studiów z Historii Filozofii. Zainteresowania naukowe: filozofia analityczna, logika, semantyka języka naturalnego.