Okładka wykonana przez: Aleksandra Wrona

Tradycyjne papierosy kontra e-papierosy – czy można mówić o zdrowszej alternatywie?

O szkodliwości zwykłych papierosów wiemy wiele – są one dostępne na rynku od lat i ich negatywny wpływ na ludzkie zdrowie został dość obszernie przebadany. E-papierosy są dostępne znacznie krócej, a poszczególne ich rodzaje znacznie się od siebie różnią i mają różne składy. Te czynniki powodują, że wciąż trudno zbadać ich długoterminowy wpływ na zdrowie człowieka. Dowiadujemy się jednak na ten temat coraz więcej i zbliżamy się do odpowiedzi na pytania: jak bardzo e-papierosy są szkodliwe dla człowieka i czy faktycznie – jak przekonują często ich producenci – są zdrowszą alternatywą dla zwykłych papierosów?

Co jakiś czas w internecie pojawiają się alarmujące doniesienia o konsekwencjach zdrowotnych palenia e-papierosów. Najczęściej przewijającym się skutkiem jest tzw. popcorn lungs, czyli zarostowe zapalenie oskrzelików (bronchiolitis obliterans, BO), ale często wspomina się również o rozwoju stanu zapalnego w drogach oddechowych, większej podatności na zapalenia płuc czy ogólnym podrażnieniu dróg oddechowych.

Przykładem takiego doniesienia są poniższe wpisy na X i Facebooku, w których porównane zostały obrazowania płuc zdrowych oraz „wapującego 20-latka”. Przyjrzyjmy się, skąd pochodzą te obrazy i co faktycznie mówią o skutkach zdrowotnych palenia e-papierosów.

Wpis na X i wpis źródłowy na stronie Lekarz Gina na Facebooku

W skrócie

  • E-papierosy nie są wolne od ryzyka – choć zawierają mniej toksyn niż tradycyjne papierosy, mogą uszkadzać płuca i wywoływać stany zapalne nawet bez nikotyny.
  • Skład liquidów do e-papierosów jest bardzo zróżnicowany, a zawartość nikotyny i innych substancji często różni się od deklaracji producenta.
  • Ostre uszkodzenia płuc (e-cigarette or vaping product use-associated lung injuries, EVALI) oraz inne choroby układu oddechowego zostały potwierdzone u użytkowników e-papierosów, szczególnie w USA, gdzie regulacje dotyczące składu są mniej restrykcyjne niż w UE.
  • Związek e-papierosów z zarostowym zapaleniem oskrzelików (tzw. popcorn lungs) nie jest jednoznacznie potwierdzony, ale niektóre ich składniki mogą prowadzić do podobnych uszkodzeń płuc.
  • Brakuje badań nad długoterminowymi skutkami wapowania, dotychczasowe dowody wskazują jednak na zwiększone ryzyko stanów zapalnych, osłabienia odporności i chorób płuc.

Czym właściwie są e-papierosy?

Kiedy mówimy o elektronicznych papierosach, mamy najczęściej na myśli elektroniczne inhalatory nikotyny (EIN), a więc grupę różnego typu urządzeń zaprojektowanych do aerozolizacji cieczy (liquidów) w celu jej inhalacji do płuc. Proces ten nazywa się wapowaniem (ang. vaping).

Elektroniczne inhalatory nikotyny różnią się pod względem wielkości, kształtu i budowy, ale zasadniczo składają się z czterech głównych elementów:

  • zbiornika, w którym znajduje się roztwór inhalacyjny (tzw. liquid) przeznaczony do wytworzenia aerozolu;
  • atomizera lub waporyzatora, czyli elementu podgrzewającego ciecz;
  • baterii dostarczającej energię do podgrzewania;
  • oraz ustnika, przez który użytkownik wdycha powstałą parę.

W Polsce, według Ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, za papieros elektroniczny uznawany jest

Wyrób, który może być wykorzystywany do spożycia za pomocą ustnika pary zawierającej nikotynę lub pary niezawierającej nikotyny, lub wszystkie elementy tego wyrobu, w tym kartridże, zbiorniki i urządzenia bez kartridża lub zbiornika; papierosy elektroniczne mogą być jednorazowego użytku albo wielokrotnego napełniania za pomocą pojemnika zapasowego lub zbiornika lub do wielokrotnego ładowania za pomocą kartridżów jednorazowych.

Większość e-papierosów zawiera nikotynę zmieszaną z różnymi dodatkami, w tym środkami aromatyzującymi. Istnieją również urządzenia, które zamiast nikotyny wykorzystują substancje pochodzenia konopnego, stanowiące alternatywę dla tradycyjnej marihuany. Te nie są w Polsce legalnie dostępne.

Podstawowymi składnikami większości roztworów inhalacyjnych do e-papierosów są:

  • glikol propylenowy, związek organiczny o wzorze chemicznym C₃H₈O₂. Glikol propylenowy to bezbarwna ciecz o stosunkowo dużej lepkości, bez zapachu i o lekko słodkim smaku. Jest higroskopijny, co oznacza, że łatwo pochłania wodę z otoczenia (co może wyjaśniać, czemu osoby palące e-papierosy często skarżą się na suchość w gardle i ustach). Wykorzystywany jest jako dodatek do żywności (w Europie jedynie jako rozpuszczalnik dla barwników, emulgatorów, przeciwutleniaczy oraz enzymów) czy w przemyśle farmaceutycznym jako składnik syropów czy maści. Spożywanie glikolu propylenowego uznaje się za relatywnie bezpieczne, istnieją jednak badania wskazujące na negatywne dla zdrowia konsekwencje jego wdychania;
  • gliceryna, inaczej glicerol, to przezroczysta, bezbarwna, lepka ciecz o słodkim smaku, należąca do alkoholi z grupy związków organicznych. Gliceryna ma szerokie zastosowanie i ma doskonałe właściwości higroskopijne (tak samo jak glikol propylenowy), jest całkowicie mieszalna z wodą oraz alkoholami. Stanowi także dobry rozpuszczalnik dla wielu związków organicznych i nieorganicznych;
  • substancje smakowo-zapachowe;
  • nikotyna, czyli związek organiczny będący głównym alkaloidem tytoniu (alkaloidy to jedna z grup związków organicznych zawierających azot, które wywierają silne działanie fizjologiczne na organizm człowieka).

Składniki te zgodnie z polskim (i europejskim) prawem mają być wysokiej czystości, a inne dodatki mogą być obecne w śladowych ilościach tylko, jeśli nie ma technicznych możliwości wyeliminowania takich śladowych ilości podczas produkcji. Zawartość nikotyny w płynie nie może przekraczać 20 mg/ml, a pozostałe wykorzystywane składniki – w postaci podgrzanej lub niepodgrzanej – nie mogą zagrażać ludzkiemu zdrowiu (Art. 11c, ust. 1). Ponadto żaden z wyrobów nie może zawierać:

  • witamin lub innych dodatków stwarzających wrażenie, że produkt jest korzystny dla zdrowia;
  • kofeiny lub tauryny;
  • dodatków barwiących;
  • dodatków ułatwiających inhalację lub absorbcję nikotyny;
  • dodatków, które w formie niespalonej mają właściwości CMR (rakotwórcze, mutagenne lub reprotoksyczne).

Skład i zawartość substancji w roztworach inhalacyjnych do e-papierosów – takich jak nikotyna, aldehydy, metale czy związki aromatyczne – znacznie różnią się między produktami. Badania pokazują, że rzeczywista ilość nikotyny często nie zgadza się z informacją na etykiecie. W niektórych płynach wykryto także związki chemiczne nieoznaczone w składzie produktów, które są klasyfikowane jako szkodliwe dla zdrowia. Sam skład i zachowanie aerozolu powstającego w wyniku podgrzewania roztworu również nie są do końca znane.

Co pokazują zdjęcia płuc?

Wspomniane wpisy w mediach społecznościowych odwołują się do artykułu Imaging Findings of Vaping-Associated Lung Injury, w którym analizowane są obrazy rentgenowskie (RTG) i obrazy tomograficzne (TK) płuc pacjentów, którzy zgłaszali różne dolegliwości układu oddechowego i w wywiadzie medycznym deklarowali, że używają jakiejś formy e-papierosów.

Zdjęcie, które widzimy w obu postach, to obraz tomograficzny klatki piersiowej wykonany przy przyjęciu 20-letniego pacjenta z ostrym uszkodzeniem płuc, które wymagało intubacji i zastosowania pozaustrojowego utlenowania krwi (ECMO). Według opisu pacjent trafił do szpitala z ciężką niewydolnością oddechową, która pojawiła się 6 dni po wypróbowaniu nowego roztworu inhalacyjnego do e-papierosa.

TK pacjenta w dniu przyjęcia do szpitala wskazywała na obustronne liczne zagęszczenia płuc, niewielkie wysięki opłucnowe oraz łagodne pogrubienie przegród międzyzrazikowych. 

Autorzy wskazują, że choroby płuc związane z wapowaniem mogą wyglądać różnie, więc jeśli pacjent przyznaje, że korzysta z e-papierosów, lekarz powinien brać pod uwagę, że mogą one być przyczyną problemu. Najczęstsze objawy to kaszel, duszność i ból w klatce piersiowej, przez co zwykle wykonuje się RTG lub tomografię płuc.

Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że artykuł odnosi się do przypadków pacjentów mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Ma to o tyle znaczenie, że skład liquidów do papierosów elektronicznych za oceanem jest inny niż ten w Europie. Unia Europejska ustaliła górny limit zawartości nikotyny na poziomie maksymalnie 20 mg/ml, podczas gdy w USA roztwory inhalacyjne mogą zawierać do 59 mg/ml, a więc niemal 3 razy więcej. UE ogranicza również składniki, które mogą znajdować się w roztworze inhalacyjnym, np. zakazuje dodawania kofeiny lub tauryny do liquidów – USA nie ogranicza takiej możliwości. Ze względu na te różnice trudno jest więc o uniwersalne wnioski dotyczące szkodliwości e-papierosów jako takich. 

Należy także zwrócić uwagę, że część omawianego artykułu odnosi się do pacjentów, którzy korzystali z produktów z dodatkiem olejku konopnego zawierającego kannabidiol (CBD) lub tetrahydrokannabinol (THC). Badania nad takim sposobem przyjmowania substancji zawartych w konopiach stanowią osobny wątek.

O co chodzi z płucami prażonymi jak popcorn?

Bronchiolitis obliterans, choroba zwana potocznie popcorn lung, to zarostowe zapalenie oskrzelików. Choroba była pierwotnie wykryta u pracowników wytwórni popcornu mikrofalowego, którzy wdychali duże dawki diacetylu – związku nadającego maślany aromat. Długotrwałe wdychanie diacetylu powoduje trwałe zbliznowacenie dróg oddechowych i nieuleczalne upośledzenie oddychania. 

Diacetyl bywa składnikiem roztworów inhalacyjnych do e-papierosów. W 2016 roku jego stosowanie w Wielkiej Brytanii zostało zakazane ze względu na jego udowodnioną szkodliwość. W Unii Europejskiej zakazy zależne są od państw członkowskich, diacetyl jednak rzadko jest składnikiem roztworów inhalacyjnych (choć się to zdarza). Wciąż występuje on jednak w składzie liquidów produkowanych w Stanach Zjednoczonych.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy e-papierosy wywołują zarostowe zapalenie oskrzelików. Istnieją raporty, które podają w wątpliwość to, czy e-papierosy powodują popcorn lungs. Dotyczą one jednak głównie Wielkiej Brytanii, gdzie diacetyl – główny winowajca – jest zakazany. Niedawno ten temat poruszyła organizacja ETHRA (European Tobacco Harm Reduction Advocates) w odpowiedzi na słowa Olivéra Várhelyiego, komisarza do spraw zdrowia i dobrostanu zwierząt UE, który wskazywał na szkodliwość e-papierosów, między innymi przywołując to, że wywołują popcorn lungs. Takiemu założeniu sprzeciwia się ETHRA, przytaczając dowody na to, że diacetyl nie występuje w e-papierosach, chociaż w liście do komisarza jest mowa wyłącznie o zakazie obowiązującym w Wielkiej Brytanii. Skoro w UK diacetyl jest substancją zabronioną w składzie roztworów inhalacyjnych, siłą rzeczy trudniej jest tam o choroby przez niego wywoływane.

Należy jednak zwrócić uwagę, że istnieje wiele dowodów na to, że substancje zawarte w e-papierosach (nie tylko diacetyl) mogą wywoływać zarostowe zapalenie oskrzelików. Na tym etapie trudno jest więc potwierdzić lub obalić to założenie. Brakuje badań na ten temat, a skład roztworów inhalacyjnych e-papierosów oraz aerozolu powstającego w wyniku ich podgrzewania wciąż nie jest ani wystarczająco rozpoznany, ani zunifikowany. Jest jednak wiele konsekwencji zdrowotnych używania e-papierosów, o których wiemy więcej.

Konsekwencje zdrowotne e-papierosów

Nie istnieje ujednolicona definicja uszkodzenia płuc związanego z e-papierosami – rozpoznaje się je, gdy problemy z płucami pojawiają się po wapowaniu, nie ma innej przyczyny, a po odstawieniu e-papierosa stan ulega poprawie. Ostre uszkodzenia płuc, w tym EVALI, są szeroko udokumentowane w oparciu o tysiące przypadków i liczne zgony, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

Badacze zauważają, że większe zagrożenie dla zdrowia e-papierosy stanowią w USA niż w Wielkiej Brytanii czy UE, ze względu na ściślejsze regulacje. Nie wykluczają natomiast możliwości wystąpienia u Europejczyków korzystających z e-papierosów stanów chorobowych podobnych do tych obserwowanych w Stanach Zjednoczonych.

Badania wskazują, że aerozole z e-papierosów zawierają szkodliwe substancje, które mogą uszkadzać tkankę płucną. Wapowanie zaburza równowagę lipidową w płucach, zwiększa stres oksydacyjny i wywołuje stan zapalny w komórkach dróg oddechowych – nawet bez nikotyny. Ponadto aromaty i niektóre dodatki do płynów mogą dodatkowo nasilać toksyczność i reakcje zapalne.

Używanie e-papierosów wiąże się ze zwiększonym ryzykiem chorób płuc, również u osób, które nigdy nie paliły tradycyjnych papierosów.

Badania na zwierzętach i ludziach wskazują, że wapowanie zwiększa opór dróg oddechowych, a tym samym powoduje ograniczenie przepływu powietrza, osłabia mechanizmy odpornościowe i może nasilać infekcje układu oddechowego.

Podsumowanie

Choć e-papierosy zawierają mniej toksycznych substancji niż tradycyjne papierosy, nie są one nieszkodliwe. Długoterminowe ryzyko – takie jak rak czy przewlekłe choroby płuc – pozostaje niejasne z powodu niedawnego pojawienia się tych produktów i braku badań długofalowych. Istnieją natomiast badania wskazujące na ryzyko ostrych uszkodzeń płuc, stanów zapalnych czy osłabienia odporności u osób korzystających z e-papierosów. Jakość i działanie e-papierosów są bardzo zróżnicowane, co utrudnia ocenę ich wpływu na zdrowie. Ważnym czynnikiem jest także to, że – wbrew oficjalnemu przeznaczeniuczęść osób korzystających z e-papierosów to osoby młode, w tym nieletnie.

  • Językoznawczyni, retoryczka, edukatorka i naukowczyni. W Stowarzyszeniu Pravda od czerwca 2025 zajmuje się fact-checkingiem. Jej największą pasją jest badanie komunikacji, przede wszystkim perswazyjnej.

Stowarzyszenie Pravda to niezależna organizacja zajmująca się weryfikacją informacji i edukacją medialną.
Picture of Kinga J. Rogowska
Kinga J. Rogowska
Językoznawczyni, retoryczka, edukatorka i naukowczyni. W Stowarzyszeniu Pravda od czerwca 2025 zajmuje się fact-checkingiem. Jej największą pasją jest badanie komunikacji, przede wszystkim perswazyjnej.