Okładka wykonana przez: Aleksandra Wrona

Czy w Warszawie promowano nielegalną migrację? Sprawdzamy fakty

Jakiś czas temu na platformie X jeden z użytkownik opublikował alarmujący wpis: „Pakt migracyjny coraz bliżej! W komunikacji miejskiej w Warszawie ruszyła kampania promowania nielegalnej migracji finansowana przez zagraniczne źródła i przez Urząd Miasta Warszawa”. Do posta dołączono zdjęcie z komunikacji miejskiej, przedstawiające ekran z wizerunkiem czarnoskórego mężczyzny i hasłem: „Zatrudniasz? Zatrudnij człowieka nie paszport”.

Wpis szybko wywołał falę negatywnych reakcji. W komentarzach pojawiły się m.in. takie stwierdzenia jak: „Oburzające. Bezrobocie wzrasta, nie ma pracy dla Polaka, ale znajdzie się dla nielegalnego imigranta”, „Niech napiszą: zatrudnij czarnego, nie białego” czy „Pakt murzynacji Polski!!!” [pisownia oryginalna]. Post odnosił się do materiału będącego częścią szerszej kampanii. Sprawdzamy, czego faktycznie dotyczyła kampania oraz czy przedstawione we wpisie tezy znajdują potwierdzenie w dostępnych źródłach.

Wpis opublikowany 10 grudnia 2025 roku na platformie X zdobył prawie 56 tysięcy wyświetleń, 92 komentarze, 2 tysiące polubień i został udostępniony 547 razy (stan na 18 grudnia 2025 roku).

W skrócie

  • W komunikacji miejskiej w Warszawie nie promowano nielegalnej migracji.
  • Celem kampanii „Liczy się człowiek, nie paszport” było zwrócenie uwagi na nierówne traktowanie osób na rynku pracy i wynajmu mieszkań ze względu na narodowość.
  • Legalność migracji nie ma związku z krajem pochodzenia, tylko ze statusem prawnym pobytu cudzoziemca na terytorium konkretnego państwa.

Projekt RAISE

Kampania „Liczy się człowiek, nie paszport” przygotowana została przez organizację pozarządową Otwarta Rzeczpospolita – Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii jako część projektu RAISE (Recognition and Acknowledgement of Injustice to Strengthen Equality). Projekt ten jest finansowany przez Unię Europejską w ramach programu „Horyzont Europa” i realizowany przez konsorcjum dziewięciu partnerów z różnych krajów europejskich, w tym przez Uniwersytet Warszawski i Otwartą Rzeczpospolitą. Jego celem jest zbadanie, w jaki sposób mieszkańcy Europy wyznaczają granicę między „nami” a „nimi” oraz na ile dostrzegają, że nierówności społeczne mogą wynikać z niesprawiedliwych mechanizmów systemowych.

Projekt koncentruje się na analizie tzw. rasizmu strukturalnego, czyli zjawiska zakorzenionego w funkcjonowaniu instytucji i utrwalonych wzorcach społecznych. Autorzy projektu sprawdzają, jak w codziennym życiu powstają takie podziały oraz jakie działania zarówno na poziomie instytucji, jak i społeczeństwa mogą skutecznie ograniczać nierówne traktowanie i wspierać równość.

Na czym polegała kampania?

Celem kampanii „Liczy się człowiek, nie paszport” było zwrócenie uwagi na uprzedzenia i nierówne traktowanie osób na rynku pracy i wynajmu mieszkań ze względu na narodowość, a nie promocja nielegalnej migracji. Na kampanię składały się cztery animacje. Pierwsza dotyczyła sytuacji Ukrainek na polskim rynku pracy i pokazywała, że decyzje o zatrudnieniu bywają podejmowane na podstawie narodowości, a nie rzeczywistych kompetencji. Druga koncentrowała się na doświadczeniach Ukraińców poszukujących mieszkań w Polsce, wskazując, że pochodzenie może stanowić barierę w dostępie do najmu. Trzecia animacja przedstawiała doświadczenia imigrantów spoza Ukrainy na rynku pracy, a czwarta ich sytuację na rynku wynajmu mieszkań, zwracając uwagę na znaczenie równego traktowania i otwartości niezależnie od kraju pochodzenia.

To właśnie z trzeciej animacji pochodzi kadr przedstawiony na grafice towarzyszącej wpisowi na X. Przedstawia on czarnoskórego mężczyznę, co miało istotny wpływ na sposób, w jaki kampania została odebrana w dyskusji pod postem. Choć animacja dotyczy doświadczeń migrantów spoza Ukrainy na polskim rynku pracy, niezależnie od koloru skóry czy kraju pochodzenia, komentarze w dużej mierze koncentrowały się na rasie osoby widocznej na grafice, opisując rzekome zagrożenia związane z przyjmowaniem imigrantów.

Prawdziwość twierdzeń z wpisu

Przyjrzyjmy się teraz wpisowi fragment po fragmencie.

  • „Pakt migracyjny coraz bliżej!”

Pakt o migracji i azylu to pakiet unijnych regulacji dotyczących zarządzania migracją oraz wprowadzenia wspólnych zasad udzielania azylu w państwach członkowskich UE. Natomiast „Horyzont Europa” to inicjatywa na rzecz badań i innowacji, której celem jest wzmacnianie nauki i technologii w UE oraz wspieranie rozwiązań dla kluczowych wyzwań społecznych i gospodarczych. Nie ma oficjalnych informacji wskazujących na związek projektu RAISE z paktem migracyjnym poza realizowaniem obu projektów na szczeblu unijnym. Twierdzenie sugerujące bezpośredni związek kampanii z pakietem migracyjnym jest manipulacją sprzyjającą uruchomieniu u odbiorców gotowych skojarzeń zgodnych z ich wcześniejszymi przekonaniami.

  • „W komunikacji miejskiej w Warszawie ruszyła kampania promowania nielegalnej migracji”

Kampania faktycznie miała miejsce w komunikacji miejskiej w Warszawie w dniach 8-10 grudnia 2025 roku, ale nie miała na celu promowania nielegalnej migracji. Aby cudzoziemiec mógł legalnie pracować w Polsce, musi posiadać zarówno dokument uprawniający do wykonywania pracy, jak i tytuł pobytowy, który daje prawo do jej podjęcia, np. odpowiednią wizę lub zezwolenie na pobyt. Teza o promowaniu nielegalnej migracji jest nieprawdziwa.

  • „…finansowana przez zagraniczne źródła i przez Urząd Miasta Warszawa”

Na stronie Otwartej Rzeczpospolitej czytamy, że kampania jest finansowana przez Unię Europejską. Nie ma jednak informacji o współfinansowaniu przez Urząd Miasta Warszawa. Także w Informacji dodatkowej do sprawozdania finansowego za 2024 rok wskazano źródło finansowania kampanii i tam również podano, że projekt jest finansowany ze środków UE bez wspominania Urzędu Miasta. Twierdzenie to jest więc prawdziwe tylko częściowo.

Czym jest nielegalna migracja?

W debacie publicznej pojęcia legalnej i nielegalnej migracji bywają upraszczane i upolityczniane, co prowadzi do nieporozumień, takich jak m.in. przypisywanie nielegalnego pobytu osobom określonych narodowości. Aby więc lepiej zrozumieć temat migracji, warto wyjaśnić podstawowe terminy. Samo pojęcie migracji oznacza przemieszczanie się ludzi między państwami lub regionami w celu zmiany miejsca zamieszkania na stałe lub na dłuższy czas. Migracja może wynikać z różnych przyczyn, takich jak poszukiwanie pracy, łączenie rodzin, edukacja czy ubieganie się o ochronę międzynarodową.

Kluczową kwestią jest w tym kontekście legalność pobytu. Legalna migracja oznacza wjazd i pobyt cudzoziemca na terytorium danego państwa zgodnie z obowiązującymi przepisami. W Polsce obejmuje to m.in. posiadanie ważnej wizy, zezwolenia na pobyt stały lub czasowy, a w przypadku pracy także dokumentu uprawniającego do jej wykonywania. Natomiast nielegalna migracja dotyczy sytuacji, gdy cudzoziemiec przekracza granicę i pozostaje w kraju bez wymaganych zezwoleń i dokumentów.

Legalność migracji nie ma więc związku z kolorem skóry ani krajem pochodzenia, tylko ze statusem prawnym cudzoziemca w państwie przyjmującym. Łączenie nielegalnej migracji z osobami z określonych regionów świata jest przykładem stereotypizacji, czyli myślenia skrótowego, w którym całe grupy zostają sprowadzone do jednego, prostego schematu.

Ze względu na skalę i konsekwencje migracja stanowi ważny obszar regulacji i debaty na poziomie unijnym oraz krajowym. UE i państwa członkowskie podejmują w tym zakresie różnorodne działania, zarówno dotyczące tworzenia ram dla legalnej migracji, jak i przeciwdziałania migracji nielegalnej. Obejmują one m.in. zarządzanie granicami zewnętrznymi oraz działania ukierunkowane na zapobieganie przemytowi migrantów i zwalczanie tego procederu.

Podsumowanie

Omawiany wpis z platformy X łączy elementy prawdziwe z manipulacją i dezinformacją. Autor posta przypisał twórcom kampanii promowanie nielegalnej migracji, czyli – zgodnie z definicją – promowanie wjazdu do Polski osób bez odpowiednich dokumentów i zezwoleń. Tymczasem kampania „Liczy się człowiek, nie paszport” miała na celu zwrócenie uwagi na to, aby przy wynajmie mieszkań lub zatrudnianiu pracowników patrzeć na konkretnego człowieka i jego kompetencje, a nie na stereotypy związane z narodowością.

  • Interesuje się stosunkami międzynarodowymi z naciskiem na relacje w zakresie bezpieczeństwa i wojskowości. Ponadto fascynuje ją świat i ludzie, dlatego lubi podróżować, uczyć się i czytać o rzeczach wszelakich od funkcjonowania mózgu po czarne dziury.

Stowarzyszenie Pravda to niezależna organizacja zajmująca się weryfikacją informacji i edukacją medialną.
Picture of Anna Pragacz
Anna Pragacz
Interesuje się stosunkami międzynarodowymi z naciskiem na relacje w zakresie bezpieczeństwa i wojskowości. Ponadto fascynuje ją świat i ludzie, dlatego lubi podróżować, uczyć się i czytać o rzeczach wszelakich od funkcjonowania mózgu po czarne dziury.

Mogą Cię zainteresować