Informację uznajemy za prawdziwą, ponieważ 12 lipca, po wystąpieniu prezydenta Macrona, wyłącznie za pośrednictwem dwóch platform, na szczepienie przeciw COVID-19 zarejestrowało się ponad milion osób.
Perswazyjna moc orędzia prezydenckiego
W związku z rosnącą liczbą dziennych hospitalizacji, wzrostem nowych potwierdzonych przypadków i rozprzestrzeniającym się wariantem Delta, prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił zachęcić obywateli do szczepień. W swoim orędziu przedstawił projekt ustawy, która zapowiadała liczne ograniczenia, jakie mają dotknąć od sierpnia osoby niezaszczepione przeciw COVID-19. Restrykcje mają objąć m.in. zakaz wstępu do kawiarni, restauracji, barów, teatrów, kin, centrów handlowych i komunikacji publicznej. Tekst ustawy ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów 19 lipca, a następnie w ciągu tygodnia rozpatrzony przez parlament.
Nagły wzrost liczby zgłoszeń?
Jeszcze 11 lipca liczba zgłoszonych na szczepienie przez największy portal umożliwiający zapisy (Doctolib) wynosiła 93 tys., natomiast już 12 lipca, w dzień wystąpienia prezydenta Macrona, wyniosła ok. 840 tys. Wysoki wynik utrzymał się również następnego dnia ? 13 lipca na szczepienie zarejestrowało się 1,3 mln osób.
Inną platformą, za pomocą której Francuzi mogą zapisać się na szczepienie jest Maiia. Na jej oficjalnym koncie na Twitterze poinformowano o odnotowaniu 150 tys. rejestracji na szczepienie w dzień wystąpienia prezydenta Macrona. Łącznie za pomocą tylko dwóch platform (Doctolib i Maiia), w dzień wystąpienia prezydenta Macrona na szczepienie zapisało się ponad 1,02 mln chętnych. W rzeczywistości liczba zapisanych jest jeszcze większa, ponieważ chęć zaszczepienia można zgłaszać także inną drogą, np. za pomocą platformy Keldoc.
Protesty
Odpowiedzią na wystąpienie prezydenta Macrona, poza wzrostem liczby osób zarejestrowanych na szczepienia, co w konsekwencji zwiększy odsetek ludności francuskiej zaszczepionej co najmniej jedną dawką (aktualnie na poziomie 54,02%), są liczne protesty przeciwko nowym przepisom. Według szacunków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, 14 lipca, w narodowe święto Francji, w całym kraju na ulice wyszło ok. 17 tys. manifestantów. Mimo protestów, z opublikowanego 13 lipca sondażu przeprowadzonego przez ELABE wynika, że większość społeczeństwa popiera zapowiedziane przez prezydenta restrykcje.