Okładka wykonana przez: Emilia Roskosz

Zełenski żąda odszkodowania za odmówienie Ukrainie dołączenia do NATO? To nieprawda

Niedawno w sieci pojawiła się informacja, że Wołodymyr Zełenski zażądał od Zachodu odszkodowania za brak zaproszenia Ukrainy do NATO. Doniesienia o rzekomej roszczeniowości prezydenta wywołały falę oburzenia wśród internautów. Czy te reakcje są uzasadnione? Sprawdzamy.

„Zełenski zażądał od Zachodu odszkodowania za odmowę zaproszenia do #NATO. Co on się z koniem na łby pozamieniał?” – taki wpis opublikowała 17 grudnia 2024 roku na platformie X użytkowniczka Balli Marzec. 

Post opublikowany na platformie X 17 grudnia 2024 roku.

Te doniesienia wywołały poruszenie wśród internautów. Do 9 stycznia 2025 roku wpis zdobył ponad 35 tysięcy wyświetleń, prawie 1000 polubień i ponad 260 komentarzy. Wielu odbiorców wyraziło oburzenie roszczeniowością prezydenta Ukrainy. Niektórzy sugerują, że istnieją ukryte motywy jego działań. Oto kilka przykładowych komentarzy:

Wybrane komentarze pod postem Balli Marzec (1, 2, 3).

Kim jest Balli Marzec?

Jak wynika z opisu na jej profilu, Balli Marzec jest dziennikarką, samozwańczą liderką opozycji kazachskiej za granicą oraz prezeską Stowarzyszenia Wspólnota Kazachska. Organizacja ta zajmuje się wspieraniem integracji Kazachów w Polsce. Dostępność informacji na temat Stowarzyszenia jest bardzo ograniczona. Na jego stronie internetowej brakuje wzmianek o podejmowanych inicjatywach i o historii działalności. Skrótowy opis celów SWK znaleźć można w danych KRS, lecz nie są one szczegółowe. Konkretne inicjatywy podejmowane przez Balli Marzec i SWK opisane są na stronie internetowej działaczki. Najnowsze informacje pochodzą jednak z 2015 roku, więc trudno je uznać za aktualne. 

W swoich publikacjach na X Marzec wielokrotnie wyrażała antyukraińskie poglądy. W 2023 roku przegrała proces o naruszenie dóbr osobistych wytoczony przez Fundację Otwarty Dialog. Jak czytamy na stronie internetowej Fundacji, jej cele obejmują ochronę praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postsowieckim. Założycielką jest Lyudmyla Kozlovska, ukraińska działaczka obywatelska na rzecz praw człowieka. 

Marzec w telewizji, prasie i na swoich profilach w mediach społecznościowych oskarżała Fundację o skandale obyczajowe, podejrzane finansowanie z rosyjskich pieniędzy oraz związki mafijne. Sąd Okręgowy w Warszawie zobowiązał ją do złożenia przeprosin oraz zapłaty łącznie 20 tysięcy złotych zadośćuczynienia. 

Co powiedział Zełenski?

Post opublikowany przez Marzec porusza temat wpisów, które Zełeński zamieścił na platformach X i Telegram. W jednym z komentarzy autorka posta podała źródło, z którego zaczerpnęła informacje o rzekomych roszczeniach Zełenskiego. Udało nam się dotrzeć do wspomnianych w nim wypowiedzi prezydenta. 

Wpisy Zełenskiego na platformach X i Telegram (przełożone za pomocą Tłumacza Google z języka ukraińskiego na polski) z 17 grudnia 2024 roku. 

Prezydent Ukrainy nawiązał w nich do ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie, który odbył się w dniach 9–11 lipca 2024 roku. Zełenski stwierdził wówczas: „W ramach rekompensaty za niemożność zaproszenia Ukrainy do Sojuszu na tym etapie obiecano nam znaczną liczbę systemów obrony powietrznej”. Czy jednak można to uznać za żądanie odszkodowania? Wszystko wskazuje na to, że prezydent w stanowczy sposób przypomina o układzie zawartym podczas lipcowego szczytu NATO. Sprawdźmy, czy rzeczywiście taka obietnica została złożona. 

Deklaracja ze Szczytu Waszyngtońskiego 

10 lipca 2024 roku Szefowie Państw i Rządów uczestniczący w spotkaniu Rady Północnoatlantyckiej opublikowali Deklarację Szczytu Waszyngtońskiego. Aby zrozumieć podstawy „żądań” Wołodymyra Zełenskiego, należy zwrócić uwagę na punkt 15. tego dokumentu. Podkreślono w nim, że stabilna, niezależna i demokratyczna Ukraina odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa i równowagi w regionie euroatlantyckim. Odnotowano również zapowiedzi członków Sojuszu dotyczące dostarczenia Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej. Aby wesprzeć naszych wschodnich sąsiadów w bieżącej walce i zapobiec przyszłej agresji ze strony Rosji, podjęto istotne decyzje, w tym:

  • Przyjęto Deklarację długoterminowej pomocy dla Ukrainy, która obejmuje dostawy sprzętu wojskowego oraz szkolenia dla ukraińskich sił zbrojnych, aby zwiększyć ich zdolność do odpierania ataków.
  • Zaplanowano proporcjonalne wkłady finansowe od członków NATO, zakładające minimalny poziom finansowania w wysokości 40 miliardów euro w ciągu nadchodzącego roku, co ma zapewnić trwałe wsparcie Ukrainy w działaniach na rzecz bezpieczeństwa i ostatecznego zwycięstwa.

W Deklaracji wspomniano też, że Ukraina jest na ścieżce do przyłączenia się do Sojuszu. NATO potwierdza gotowość do wystosowania oficjalnego zaproszenia, gdy zostanie osiągnięty konsensus wśród państw członkowskich, a kraj ten spełni określone warunki. Decyzje podjęte podczas Szczytu w Waszyngtonie, a także działania Rady NATO-Ukraina i bieżące wsparcie ze strony sojuszników, stanowią „pomost do członkostwa Ukrainy w NATO”.

Można więc stwierdzić, że istnieje związek pomiędzy dostarczaną Ukrainie pomocą a jej członkostwem w NATO. Trudno stwierdzić, czy Zełenski słusznie nazywa to „rekompensatą” za odmowę zaproszenia Ukrainy do Sojuszu. Z pewnością nie ma tu jednak mowy o bezpodstawnych żądaniach, jak sugeruje Balli Marzec. Prezydent odwołuje się do faktycznych ustaleń podjętych podczas szczytu NATO w Waszyngtonie. 

Podsumowanie 

Stwierdzenie, że Zełenski zażądał od Zachodu odszkodowania za odmowę zaproszenia Ukrainy do Sojuszu, uznajemy za fałszywe. Prezydent nie zażądał odszkodowania, lecz powołał się na dotychczasowe ustalenia podjęte podczas szczytu NATO i zwrócił się z prośbą o ich zrealizowanie przez inne państwa. 

Jak podano w Deklaracji Szczytu Waszyngtońskiego, państwa członkowskie zapowiedziały, że dostarczą Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej. Została ponadto ogłoszona Deklaracja długoterminowej pomocy dla Ukrainy, w której NATO zobowiązało się m.in. do dostarczenia temu państwu sprzętu wojskowego.

W swoim wpisie prezydent twierdzi, że obietnice te miały być „rekompensatą za niemożność zaproszenia Ukrainy do Sojuszu na tym etapie”. Nie ma tu mowy o odszkodowaniu. Jest to również nie tyle żądanie, co przypomnienie o rzeczywistych ustaleniach ze szczytu NATO w Waszyngtonie. 

  • Italianistka i studentka kierunku Język i Społeczeństwo, gdzie zajmuje się analizą komunikacji i dyskursów społecznych. Dziennikarskie szlify zdobywała podczas stażu w Gazzetta Italia. W Pravdzie pisze artykuły fact-checkingowe, a po godzinach muzykuje i zanurza się w świat popkultury.

Picture of Magdalena Grochocka
Magdalena Grochocka
Italianistka i studentka kierunku Język i Społeczeństwo, gdzie zajmuje się analizą komunikacji i dyskursów społecznych. Dziennikarskie szlify zdobywała podczas stażu w Gazzetta Italia. W Pravdzie pisze artykuły fact-checkingowe, a po godzinach muzykuje i zanurza się w świat popkultury.