Kampania “Zaszczepmy fakty!”, realizowana razem ze Stowarzyszeniem Watchdog Polska, właśnie dobiegła końca! W ciągu kilku miesięcy wytrwała grupa 272 zaangażowanych użytkowników przeanalizowała z nami aż 1494 tweety i ustaliła 10 276 faktów dotyczących wpisów na temat szczepień na polskim Twitterze. Jeśli chcecie zobaczyć, czego się wspólnie dowiedzieliśmy, koniecznie przeczytajcie krótkie podsumowanie poniżej!
Raczej anty niż pro
Analiza zebranych przez nas tweetów (o metodologii przeczytacie więcej w raporcie) pozwoliła stwierdzić, że polski Twitter stanął raczej po stronie anty- niż proszczepionkowców. W badanym przez nas okresie wpisy negatywne nie tylko pojawiały się częściej niż pozytywne, ale też docierały do większej liczby odbiorców oraz były przez nich aktywnie komentowane i udostępniane dalej.
Narzędzie kontroli!
Osoby przeciwne szczepieniom na COVID postrzegały nowe szczepionki w różny sposób. Najwięcej użytkowników Twittera określało je mianem narzędzia kontroli nad społeczeństwem. Inni we wpisach podkreślali brak zaufania do władzy, mediów, lekarzy czy firm farmaceutycznych – ich działania stanowiły zdaniem tweetujących zagrożenie dla zwykłych obywateli. Co jakiś czas pojawiały się również komentarze, których autorzy uznawali szczepienia za nieskuteczne lub nieefektywne, krytykowali działania rządu i uznawali nowe leki za niebezpieczne dla zdrowia.
Segregacja, kłamstwa, skutki uboczne i chaos
Jednym z najciekawszych wątków przewijających się w powyższych narracjach była koncepcja segregacji sanitarnej – zjawiska mającego polegać na jawnej dyskryminacji osób, które nie przyjęły szczepionki (np. pod względem dostępu do lokali gastronomicznych czy wprowadzenia paszportów covidowych). Jako argument przeciwko lekom na koronawirusa podnoszono także kwestię rzekomo sprzecznych informacji podawanych przez producentów szczepionek czy pojawianie się niepożądanych odczynów poszczepiennych. Krytykowano również sposób wprowadzania lockdownu przez polski rząd i zasady zakupu szczepionek. Wątki te uzupełniano opowieściami osobistymi, a także teoriami spiskowymi takimi jak światowy plan depopulacji ludzkości. Najczęściej jako źródło wiedzy podawano informacje z zewnątrz bądź fragmenty czyichś wypowiedzi.
Politycy i księża
Najwięcej reakcji pod wpisami krytykującymi szczepionki posiadały trzy konta: @KONFEDERACJA_, czyli oficjalny profil partii Konfederacja Wolność i Niepodległość, @AnnaSiarkowska, należący do posłanki na Sejm RP Solidarnej Polski, a także @DanielWachowiak, za którym stoi kontrowersyjny ksiądz z Archidiecezji Poznańskiej. Dowiedzieliśmy się też, że za wiele interakcji w ramach dyskusji odpowiadała relatywnie niewielka grupa użytkowników. To powinno zapalić każdemu w głowie czerwoną lampkę.
I co dalej?
Nasz raport w najbliższym czasie trafi do organizacji zajmujących się edukowaniem społeczeństwa co do szczepień, profilaktyką medyczną i promocją świadomych wyborów w tej kwestii. Zostanie on też udostępniony organom, których zadaniem jest planowanie działań komunikacyjnych w kontekście prozdrowotnym. Co więcej, w ciągu nadchodzących miesięcy nasze media społecznościowe zapełnią się analizami i wnioskami wyciągniętymi z przeanalizowanych przez użytkowników SJJ tweetów. Mamy nadzieję, że w ten sposób przyczynimy się do obalenia wielu mitów dotyczących kwestii szczepień i zachęcimy naszych odbiorców do podejmowania najlepszych dla ich zdrowia decyzji.