Okładka wykonana przez: Karolina Szymańczak

Czy Polacy fundują ukraińskim dzieciom kolonie w luksusowych hotelach?

W ostatnich latach Polska stała się domem dla wielu obywateli Ukrainy, którzy szukają schronienia przed wojną. Wraz ze wzrostem ich liczby stosunek do przyjmowania uchodźców z tego kraju staje się coraz bardziej napięty. W obecnej rzeczywistości, gdzie dezinformacja rozprzestrzenia się szybciej niż kiedykolwiek, każdy fałszywy komunikat ma ogromne znaczenie, a nawet pozornie niewinne plotki mogą wpływać na nastroje społeczne. W tym artykule skupimy się na jednej z takich kontrowersyjnych wieści – tweetach o obozach letnich dla ukraińskich uchodźców, rzekomo sponsorowanych przez polskich podatników. Niektórzy internauci twierdzą, że odbywały się one w jednym z luksusowych hoteli w Polsce. Czy te doniesienia są prawdziwe, a jeśli tak, to kto pokrywał koszty tego przedsięwzięcia?

Obozy letnie na nasz koszt?

Jakiś czas temu na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) pojawił się wpis, który wywołał lawinę komentarzy. Jego autor, @_quoante, stwierdził, że czterogwiazdkowy Hotel Ossa Conference & Spa w województwie łódzkim zorganizował letnie kolonie dla ukraińskich dzieci, które finansowane są z podatków państwowych. Użytkownik X zasugerował również, że polski rząd opłaca wakacje uchodźców, wydając 800 złotych za noc za osobę. “Ciekawe czy polskie dzieci mogą liczyć na taką hojność państwa polskiego” – dodał. 

@_quoante, Twitter, 28.06.2023

Co się dzieje w Hotelu Ossa?

W marcu 2022 r. Hotel Ossa stał się domem tymczasowym dla ok. 1600 osieroconych dzieci z Ukrainy. Przedsięwzięcie to zostało zorganizowane pod egidą Fundacji Polsat, której założycielem jest znany przedsiębiorca Zygmunt Solorz-Żak, odpowiedzialny również za firmę Polkomtel, właściciela Hotelu Ossa. Pomimo licznych prób nie udało nam się skontaktować telefonicznie z hotelem. Z treści automatycznej wiadomości mailowej hotelu dowiedzieliśmy się, że obiekt nadal wstrzymuje swoją działalność, aby zapewnić zakwaterowanie osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie.

Na kontynuację pomocowych działań przez zarządzających hotelem wskazuje także artykuł z 26 czerwca 2023 r. na portalu misyjne.pl, który mówi o wizycie kardynała Blase’a Cupicha w ośrodku w celu wsparcia przebywających tam małych Ukraińców z domów dziecka. 

Wsparcie od rządu 

Z zapisu stenograficznego posiedzenia Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej z dnia 24 marca 2022 r., dowiedzieliśmy się, że wszelkie działania pomocowe dla uchodźców z Ukrainy w Hotelu Ossa są koordynowane przez wojewodę łódzkiego i finansowane z budżetu państwa. 

“Podam państwu przykład dosyć szczególny bo on dotyczy bardzo licznej grupy w „Ossie”, w centrum konferencyjnym „Ossa” w województwie łódzkim. Dzięki wysiłkom jednej z fundacji, które zaangażowały się od samego początku, przyjechała do Polski bardzo liczna grupa z kilkunastu placówek z Odessy. Tam jest około 600 dzieci w jednym ośrodku. Użyłam złego słowa… Jest oczywiste, że żadna organizacja pozarządowa nie jest w stanie w odpowiedni sposób zaopiekować się taką grupą. Tutaj wsparł to miejsce pan wojewoda, zresztą sama tam byłam, byłam świadkiem tych porozumień. Obiekt został udostępniony dzięki fundacji Polsatu, która zarządza tym obiektem, ale koszty pobytu tych dzieci od samego początku, kiedy one dotarły do „Ossy”, są pokrywane przez wojewodę. Co więcej, jeśli chodzi o badania lekarskie i pierwszą pomoc potrzebną dzieciom, to w praktyce nie czekamy na to, aż będzie ustanowiony opiekun tymczasowy, tylko te dzieci już znalazły opiekę lekarską. Część z nich niestety trafiła do szpitali, bo okazało się, że są wśród nich dzieci chore i to wymagające hospitalizacji. Tak że to się dzieje w praktyce” – powiedziała na posiedzeniu Barbara Socha, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.

W tamtym okresie rząd wspierał również zwykłych obywateli, którzy przyjmowali pod swoje dachy uchodźców. Według art. 13 ustawy z dnia 13 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa: “Każdemu podmiotowi, w szczególności osobie fizycznej prowadzącej gospodarstwo domowe, który zapewni, na własny koszt, zakwaterowanie i wyżywienie obywatelom Ukrainy, o których mowa w art. 1 ust. 1, może być przyznane na jego wniosek świadczenie pieniężne z tego tytułu nie dłużej niż za okres 120 dni od dnia przybycia obywatela Ukrainy na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Okres wypłaty świadczenia może być przedłużony w szczególnie uzasadnionych przypadkach”.

Z wypowiedzi Barbary Sochy wynika także, że koszty pokrywane przez wojewodę są ustalane z Hotelem Ossa oraz nie mogą być one stałe, ponieważ potrzeby przebywających tam dzieci są zmienne. 

Informacja zawarta we wpisie o tym, że Hotel Ossa Conference & Spa organizuje kolonie dla dzieci z Ukrainy, płacąc 800 złotych za noc za osobę, jest zatem fałszywa. 

Pomoc dla dzieci z Ukrainy 

W związku z trudną sytuacją najmłodszych Ukraińców, którzy na co dzień narażeni są na głód i przemoc, Europejski Komitet Regionów i Stowarzyszenia Miast Ukraińskich postanowił wyjść z inicjatywą organizacji kolonii letnich w miastach i regionach Europy. 

W wyniku zbrojnej agresji Rosji w Ukrainie zginęło 503 dzieci, a ponad 1120 zostało rannych. Źródło: ukraińska platforma rządowa “Children of War”.

Podobne kolonie są organizowane również przez międzynarodowe organizacje humanitarne (np. UNICEF), polskie organizacje pozarządowe czy samorządy lokalne. Taki rodzaj spędzania czasu w okresie wakacyjnym ma na celu pomóc dzieciom z Ukrainy w zapomnieniu, choć na chwilę, o wydarzeniach wojennych rozgrywających w ich kraju. 

Jeśli pojawią się nowe informacje w tej sprawie, lub otrzymamy komentarz od hotelu, zaktualizujemy artykuł. 

  • Absolwentka socjologii i politologii na Uniwersytecie Warszawskim. W Stowarzyszeniu zdobywa doświadczenie jako dziennikarka i specjalistka ds. HR. Jej zainteresowania oscylują wokół istoty organizacji pozarządowych we współczesnym świecie, problemów społecznych, kryzysu demokracji i wpływu gospodarki cyfrowej na społeczeństwo.

Picture of Nikola Bieguniak
Nikola Bieguniak
Absolwentka socjologii i politologii na Uniwersytecie Warszawskim. W Stowarzyszeniu zdobywa doświadczenie jako dziennikarka i specjalistka ds. HR. Jej zainteresowania oscylują wokół istoty organizacji pozarządowych we współczesnym świecie, problemów społecznych, kryzysu demokracji i wpływu gospodarki cyfrowej na społeczeństwo.